środa, 29 czerwca 2011

Iracki ryż z szafranem, rodzynkami i migdałami

Pachnący szafranowy ryż z dodatkiem słodkich rodzynek, chrupiących migdałów i delikatnej cebuli to zdecydowanie jedna z naszych ulubionych potraw. Może być samodzielną przekąską lub dodatkiem do mięsa (dziś np. wymieszaliśmy go z kawałkami pieczonego kurczaka).

Prawdziwy szafran ma bardzo charakterystyczny korzenny aromat i smak, z lekką nutą goryczy, dlatego istotne jest, aby stosować go z umiarem. Jeśli przyprawa zmienia jedynie kolor potrawy, nie nadając jej zapachu, to istnieje prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z podróbką (np. mieszanką kwiatów nagietka lub ostu z dodatkiem kurkumy), w związku z czym na wszelki wypadek najlepiej kupować szafran w postaci nitek... (poza tym w tej formie dłużej zachowuje on zapach).

Właściwości szafranu najskuteczniej uwalniają się w wyższych temperaturach, dlatego najwygodniej rozpuszczać go w niewielkiej ilości płynu z przyrządzanej potrawy. Podczas przygotowywania poniższego ryżu dodajemy go na etapie zalewania wrzątkiem.

Nawet jeśli to słodko-wytrawne połączenie (w kuchni arabskiej typowe i naturalne) na pierwszy rzut oka wydaje Wam się dziwne, to i tak polecamy spróbować, gdyż całość komponuje się wyśmienicie!


Składniki:

długoziarnisty ryż basmati (2 szklanki)
olej rzepakowy
sól
duża szczypta nitek szafranu
kilka małych cebul pokrojonych w grube krążki

150g migdałów
80g rodzynek

[opcjonalnie mięso pieczonego kurczaka w małych kawałkach]

Wykonanie:

Ryż gotujemy na sypko, z dodatkiem cebuli (a na etapie zalewania wrzątkiem dorzucamy szafran).

Rodzynki sparzamy i po paru minutach osączamy. Migdały blanszujemy, obieramy za skórek i przekrawamy na połówki. Następnie wraz z rodzynkami podsmażamy krótko na odrobinie oleju rzepakowego, po czym dodajemy do przygotowanego wcześniej szafranowego ryżu z dodatkiem cebuli i delikatnie mieszamy. Smacznego!

niedziela, 26 czerwca 2011

Przegląd śniadaniowy :)

O tym, że spożywanie śniadań jest ogromnie ważne i pozytywnie wpływa na poranną koncentrację oraz sprzyja w utrzymaniu stałej wagi pisać pewnie nie trzeba :)
Kiedyś dość często zdarzało nam się wybiegać z domu o pustym żołądku, ale że był to bardzo kiepski nawyk, doszliśmy w końcu do wniosku, iż opłaca się nawet wstać chwilę wcześniej, byle tylko bez pośpiechu wypić kawę i przygotować coś dobrego :) 
W związku z powyższym obecnie nie wyobrażamy sobie poranków bez śniadań. Zawsze staramy się, aby były one wartościowe oraz różnorodne i z tego względu uznaliśmy, że należy im się specjalny post ;) Ot tak, dla inspiracji :)
Otóż z rana jadamy m.in.:

- kolorowe kanapki (przeważnie na pieczywie chrupkim) z dodatkiem różnych warzyw...







- owsianki z dodatkiem otrąb, bakalii, pestek i owoców...



- owoce oraz własnoręcznie przygotowane batony owsiane z orzechami i bakaliami...


- czasem makowe bajgle z serkiem śmietankowym


- jogurt naturalny z owocami


- serek wiejski z dowolnym zielskiem, nasionami i kiełkami


- jajecznicę (np. na szynce, z pieprzem i dużą ilością dymki oraz chlebem razowym z pomidorami i bazylią)


A gdy mamy trochę luźniejszy poranek zdarza nam się upiec bułeczki lub wobec braku drożdży wyskoczyć do sklepu po świeże croissanty ;)


A jeśli przypadkiem zaśpimy i naprawdę się spieszymy, chwytamy w biegu kaloryczne banany i konsumujemy je w połączeniu z równie energetycznymi daktylami ;)


Miłego dnia! :)

sobota, 25 czerwca 2011

Szafranowe szaszłyki z kurczaka

A dokładniej szafranowo-cytrynowe, z czosnkiem i nutą podwędzanej papryki. Są delikatne, soczyste i aromatyczne. Nie potrzeba do nich jakichś wyszukanych dodatków, ponieważ doskonale bronią się same. Skonsumowaliśmy je z cykorią oraz prostą sałatką z zielonego ogórka, pomidorów daktylowych, czerwonej cebuli i natki. Polecamy w ramach lekkiego, letniego posiłku :)


Składniki:

filet z piersi kurczaka
kilka szczypt nitek szafranu
sok z cytryn
parę ząbków wyciśniętego czosnku
szczypta podwędzanej papryki
sól
pieprz

Wykonanie:

Oczyszczoną pierś kroimy na małe kawałki i mieszamy z pozostałymi składnikami, po czym wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Następnie nadziewamy na patyczki do szaszłyków i wrzucamy na ruszt lub smażymy na patelni grillowej, co i raz podlewając marynatą.

piątek, 24 czerwca 2011

Lekka sałatka z puszkowanej kukurydzy ;)

Otóż zdarza nam się czasem korzystać z niektórych warzyw (a dokładniej: ciecierzycy, drobnej białej fasolki oraz tytułowej kukurydzy) w formie puszkowanej i w sumie w tych przypadkach nie możemy im nic zarzucić, bowiem zarówno formę jak i jakieś tam wartości jeszcze zachowują ;)
Jest to z naszej strony w dużej mierze kwestia wygodnictwa, gdyż nie zawsze chce nam się namaczać i gotować warzywa strączkowe, zaś kukurydzę poza sezonem dość ciężko jest dorwać w innej formie. 
I choć osobiście jakoś nie możemy przekonać się do ciężkich, majonezowych sałatek z jej udziałem (np. w różnych konfiguracjach z tuńczykiem itd), to w połączeniu z innymi warzywami (jak poniżej) bardzo nam smakuje :)



Składniki (proporcje wg uznania):

brokuły
dobrej jakości puszkowana kukurydza (bez dodatku cukru)
młody seler naciowy
pomidorki cherry
natka pietruszki
oliwa EV

Wykonanie:

Brokuły wrzucamy na wrzątek i krótko gotujemy, a następnie studzimy. Natkę drobno siekamy. Kukurydzę dokładnie osączamy, zaś seler i pomidory kroimy. Tak przygotowane warzywa mieszamy, doprawiając oliwą. Smacznego! ;)

czwartek, 23 czerwca 2011

Twin Peaks Cherry Pie :)

Ostatnio odświeżyliśmy sobie kultowe Miasteczko Twin Peaks i oczywiście sowy nie są tym, czym się wydają, ale co istotniejsze, co chwila przewija się tam cholernie dobra kawa oraz placek z wiśniami, więc podczas oglądania notorycznie robiliśmy się głodni :P

 

*
 Długo trzymaliśmy się dzielnie, ale gdy w którymś odcinku już nawet Pieńkowa Dama stwierdziła, że to ciasto jest cudem, nie wytrzymaliśmy i upiekliśmy w końcu własne... ;)


Składniki:
Pie:

340g zimnego masła
600g mąki
2 szczypty soli
2 duże jaja
2 łyżki octu spirytusowego
6 łyżek zimnej wody

Nadzienie: ok. 1,3kg wiśni w żelu (czyli Frużeliny - poszliśmy na łatwiznę ;))

Wykonanie:

Masło wraz z mąką i solą siekamy nożem w misce. Jajko, ocet i wodę dokładnie rozbełtujemy widelcem. Następnie stopniowo wlewamy miksturę do mąki, jednocześnie mieszając widelcem (dopóki nie będzie widać surowej mąki). Ciasto (kluchowate i z widocznymi małymi kawałkami masła) wkładamy do lodówki na ok. 20 min.
Po tym czasie dzielimy je na 2 części i każdą formujemy w gruby dysk. Dyski umieszczamy kolejno pomiędzy 2 kawałkami papieru do pieczenia i wałkujemy aż będą większe od blachy (o ok. 4cm). Następnie oba placki (nadal między papierem do pieczenia) wkładamy na chwilę do lodówki (dzięki czemu będzie wygodniej ów papier odkleić).
Piekarnik rozgrzewamy do 220°C.
Jedną częścią ciasta wykładamy dno i brzeg blachy (o średnicy 26cm), po czym nakładamy wiśniowe nadzienie i przykrywamy drugą częścią. Brzegi sklejamy (jeśli są nierówne nadmiar odcinamy, a z resztek możemy wykroić ciasteczka lub dekoracje na wierzch), a następnie zawijamy do środka tak, aby spodnie ciasto zostało zagięte na górne ciasto, tworząc szczelny rant, który dodatkowo przyciskamy dookoła widelcem. Na środku robimy kilka otworów (np. za pomocą słomki), aby zrobić ujście dla pary.
Pieczemy ok. 1h, aż ciasto się zarumieni. Przed krojeniem czekamy aż nieco przestygnie.

Podajemy z lodami waniliowymi i kawą... czarną jak północ w bezksiężycową noc ;)


Na koniec powtarzamy za agentem Cooperem:

 

*Serialowe screenshoty pożyczyliśmy ze strony www.intwinpeaks.com ;)

wtorek, 21 czerwca 2011

"Baklava Muffins"...?

...z przepisu słynnej Nigelli (za której aparycją niezbyt przepadamy), a podpatrzone u niezastąpionej Liski.

Tak naprawdę z klasyczną baklavą mają one niewiele wspólnego, bowiem naszym skromnym zdaniem o baklavowości ortodoksyjnej baklavy (pomijając już kluczowe ciasto filo) decydują przede wszystkim pistacje i kardamon... (no dobra, ulepkowato-orzechowo-cynamonowe nadzienie można ewentualnie podpiąć pod grecką wersję tegoż smakołyku, po prostu przemawiają przez nas arabskie korzenie) ;)

Zaś abstrahując od nazewnictwa są cudownie słodkie, pysznie orzechowe i naprawdę niczego sobie... :)


Przepis znajdziecie tu :)

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Pieczone warzywa z czarnuszką

Dziś nic skomplikowanego - pieczone warzywa, które mogą robić za zdrową przekąskę lub dodatek do obiadu. Niby prozaiczne, ale tylko z pozoru, bowiem pieczenie wydobywa z nich wspaniałą słodycz, zaś podprażona czarnuszka nadaje wyrazistego charakteru - polecamy! :)


Składniki:

żółta cukinia
czerwona i biała cebula
kilka ząbków czosnku
młode buraczki
marchew
korzeń pietruszki
por

sól morska
oliwa
nasiona czarnuszki

Wykonanie:

Warzywa oczyszczamy, obieramy i kroimy, a następnie układamy w żaroodpornym naczyniu, lekko posypujemy solą i skrapiamy oliwą. Pieczemy w ok. 200°C, a przed podaniem posypujemy podprażoną na suchej patelni czarnuszką. Smacznego!

niedziela, 19 czerwca 2011

Kuskus z bobem i wołowiną

Świeży bób to fantastyczna sprawa, w związku z czym w sezonie bardzo często gości w naszej lodówce. Jeśli znudzi się w roli samodzielnej, niskokalorycznej przekąski do oglądania filmów, to zawsze można atrakcyjnie spożytkować go w sałatce lub innym daniu. Gorzej gdy sami nie wiemy, czego akurat chcemy...
Co zatem robi przezorny mąż, gdy jego ciężarna żona nie może zdecydować na co dokładnie ma ochotę? :P
Na wszelki wypadek przywozi ze sklepu ryż, makaron i kuskus na raz... 
Ostatecznie padło na ten ostatni ;)


 Składniki (na 4 solidne porcje):

kuskus (500g)
sól morska
sok wyciśnięty z 2 cytryn

ok. 700g miękkiej wołowiny (pokrojonej na małe kawałki)
parę wyciśniętych ząbków czosnku

1kg bobu
2-3 średnie cebule cukrowe
pęczek natki pietruszki
pęczek mięty
oliwa

Wykonanie:

Kuskus solimy i zalewamy wrzątkiem, a gdy się zaparzy dodajemy sok cytrynowy.
Bób gotujemy (kilka minut), a następnie łuskamy.
Cebulę, natkę i miętę drobno siekamy.
Wołowinę smażymy na teflonowej patelni, pod koniec dodając czosnek.
Warzywa oraz mięso dorzucamy do przygotowanego wcześniej kuskusu, polewamy oliwą i delikatnie mieszamy.
Smacznego!

sobota, 18 czerwca 2011

Pollo alla cacciatora

...czyli kurczak po myśliwsku, na podstawie książki "Jamie's Italy". 
W sam raz dla głodnych myśliwych wracających z polowania lub na co dzień, gdy akurat mamy na zbyciu pół butelki chianti ;) W każdym razie przepis jest świetny - przygotowany w ten sposób kurczak smakuje fantastycznie! Osobiście zrezygnowaliśmy jedynie z dodatku oliwek i dorzuciliśmy podprażone orzeszki piniowe, a skonsumowaliśmy go w towarzystwie fasolki. Polecamy!


Składniki:

2kg kurczaka, rozparcelowanego na części (użyliśmy samych pałek)
sól morska i świeżo zmielony pieprz
8 listków laurowych
2 gałązki świeżego rozmarynu
kilka ząbków czosnku (część zmiażdżona, część pokrojona w plasterki)
1/2 butelki chianti
mąka do panierowania
oliwa
6 filecików anchois
1 garść zielonych lub czarnych oliwek (pominęliśmy)
2 puszki pomidorów pelati

Wykonanie:

Kawałki kurczaka doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy liście laurowe, rozmaryn i zmiażdżony czosnek, a następnie zalewamy winem. Wstawiamy do lodówki na minimum 1h (a optymalnie na całą noc, co też uczyniliśmy i dzięki czemu następnego dnia wyłowiony kurczak miał niespotykanie fioletową barwę ;))

Kurczaka osączamy (zachowując marynatę) i osuszamy papierowymi ręcznikami. Kawałki kurczaka obtaczamy w mące i strząsamy nadmiar. W rondlu przystosowanym do używania w piekarniku rozgrzewamy kilka łyżek oliwy. Obsmażamy kawałki kurczaka tak, aby przyrumieniły się ze wszystkich stron, a następnie odkładamy.

Piekarnik nagrzewamy do 180°C.

Rondel stawiamy z powrotem na ogniu i wrzucamy plasterki czosnku. Smażymy na małym ogniu, aż się zrumienią, a następnie dodajemy anchois, oliwki, rozgniecione pomidory, podsmażone kawałki kurczaka oraz marynatę. Doprowadzamy do wrzenia, przykrywamy i wstawiamy na 1,5h do nagrzanego piekarnika.

Przed podaniem wyławiamy liście laurowe oraz rozmaryn i posypujemy podprażonymi piniolami. Smacznego!

czwartek, 16 czerwca 2011

Daily Mess... ;)

Dziś będzie deser, prosty i szybki - idealny gdy w środku tygodnia spodziewamy się gości i mimo codziennego zabiegania pragniemy uraczyć ich czymś pysznym i rozpustnym :D


Składniki (proporcje wg uznania):

truskawki
słodka śmietana 30% (porządnie schłodzona)
cukier z naturalną wanilią (ewentualnie cukier puder + ekstrakt)
ciasteczka digestive

Truskawki drobno kroimy.
Śmietanę ubijamy z dodatkiem cukru waniliowego.
Ciasteczka kruszymy.
Wszystkie składniki delikatnie mieszamy, po czym rozkładamy masę do pucharków i dodatkowo dekorujemy większymi kawałkami truskawek.
Serwujemy po schłodzeniu. Smacznego! :)

środa, 15 czerwca 2011

Penne z chorizo, pomidorami i papryką

Uwielbiamy chorizo. 
Za wyrazisty smak, kolor oraz mnogość form i zastosowań :)


Ta wspaniała hiszpańska kiełbasa wytwarzana jest z tłustej wieprzowiny, a za sprawą suszonej papryki ma piękną czerwoną barwę i charakterystyczny aromat. W zależności od proporcji papryki słodkiej i chili może być łagodna lub piekielnie ostra. Niekiedy wzbogaca się ją też kminem rzymskim, oregano i czosnkiem.
I fantastycznie sprawdza się w przeróżnych daniach: od sałatek, kanapek i jajecznicy przez potrawki i zupy, aż po pizzę i makarony... np. takie jak nasz dzisiejszy:


Składniki:

oliwa
1 duża czerwona papryka (pokrojona w kostkę)
2 spore cebule - czerwona i biała (posiekane)
500g pomidorków cherry
ok. 125g pikantnej kiełbasy chorizo
kilka wyciśniętych ząbków czosnku
pęczek natki pietruszki
pieprz
świeże oregano
makaron penne

Wykonanie:

Pokrojone w półplasterki chorizo smażymy aż się zrumieni (bez dodatku tłuszczu, gdyż samo w sobie ma go sporo). Następnie na niewielkiej ilości oliwy podsmażamy kolejno paprykę i cebulę. To samo robimy z pokrojonymi na ćwiartki pomidorami wraz z czosnkiem. Gdy zaczną się rozpadać dodajemy do nich pieprz, kiełbasę, paprykę i cebulę oraz posiekaną natkę. Całość mieszamy z ugotowanym al dente makaronem. Przed podaniem posypujemy oregano.


Smacznego!

wtorek, 14 czerwca 2011

Bruschetta w trzech odsłonach

Za tę smakowitą przekąskę jesteśmy Włochom wielce wdzięczni ;) Jest bowiem szybka i pyszna w swej prostocie. I choć najbardziej znaną jej wersją jest ta pomidorami, to tak naprawdę chrupiące grzanki można obłożyć również różnymi innymi dodatkami. Ostatnio przygotowaliśmy 3 kombinacje:

...z żółtą cukinią i tymiankiem...


...z pomidorami, cebulą i bazylią...


...z zieloną papryką i oregano...



Składniki:

pieczywo (optymalny byłby wiejski chleb na zakwasie)
czosnek
oliwa extra vergine
sól morska
świeżo utłuczony pieprz
mozarella

cukinia
pomidory i cebula
papryka

bazylia
tymianek
oregano

Wykonanie:

Warzywa kroimy na małe kawałki i krótko smażmy na teflonowej patelni.
Kromki pieczywa podpiekamy przez ok. 10 min w piekarniku nagrzanym do 200°C (przy małej ilości można też użyć patelni grillowej lub tostera), po czym nacieramy czosnkiem, skrapiamy oliwą i lekko solimy. Na wierzch nakładamy podsmażone warzywa i posypujemy je mozarellą, pieprzem oraz ziołami.

Smacznego!