poniedziałek, 4 lipca 2011

Wołowina - wydanie deszczowe

Jako że pogoda jest chwilowo nieco jesienna, przyrządziliśmy specjalnie dostosowaną do niej potrawę... 
No dobra, może nie do końca, bo z młodymi ziemniakami :) I tak naprawdę to nawet nie mieliśmy na nią jakiegoś specjalnego zamysłu ;) Po prostu przez deszcz kompletnie nie chciało nam się wychodzić z domu, więc wykombinowaliśmy obiad z tego, co akurat było na stanie ;) A ponieważ wyszedł pysznie, serdecznie polecamy! :)


Składniki (proporcje wg uznania):

miękka wołowina (pokrojona na małe kawałki)
gałązka rozmarynu
parę wyciśniętych ząbków czosnku
pieprz

oczyszczone młode ziemniaki (ze skórką)
odrobina oleju rzepakowego

czerwona papryka
cebula
oliwa EV

Wykonanie:

Ziemniaki kroimy na ćwiartki i układamy na teflonowej blasze natłuszczonej olejem. Pieczemy w temperaturze 220°C, aż się zrumienią.

Paprykę kroimy w grubsze paski, a cebulę w krążki. Następnie wrzucamy na patelnię grillową, a gdy będą gotowe przekładamy do miski i skrapiamy oliwą.

Wołowinę smażymy na teflonowej patelni wraz z oberwanymi igiełki rozmarynu. Pod koniec dodajemy czosnek oraz trochę pieprzu.

Całość serwujemy po wymieszaniu. Smacznego!