wtorek, 21 czerwca 2011

"Baklava Muffins"...?

...z przepisu słynnej Nigelli (za której aparycją niezbyt przepadamy), a podpatrzone u niezastąpionej Liski.

Tak naprawdę z klasyczną baklavą mają one niewiele wspólnego, bowiem naszym skromnym zdaniem o baklavowości ortodoksyjnej baklavy (pomijając już kluczowe ciasto filo) decydują przede wszystkim pistacje i kardamon... (no dobra, ulepkowato-orzechowo-cynamonowe nadzienie można ewentualnie podpiąć pod grecką wersję tegoż smakołyku, po prostu przemawiają przez nas arabskie korzenie) ;)

Zaś abstrahując od nazewnictwa są cudownie słodkie, pysznie orzechowe i naprawdę niczego sobie... :)


Przepis znajdziecie tu :)